Volg tribute en ontvang updates
Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Droga Marysiu, obserwowalam Ciebie od najmlodszych lat, czesto przychodzilas do hospicjum. Bardzo lubilam te Twoje wizyty, lubilam Twoj usmiech na twarzy i cieplo, ktore od Ciebie emanulowalo. Lubilam najpierw Twoj dzieciacy szczebiot, jak przychodzilas i opowiadalas o wydarzeniach szkolnych i pozniej dyskusje z Toba jako juz z doroslą dziewczynką. Czulam, ze bylo w Tobie duzo milosci do drugiego czlowieka i byc moze ta wlasnie zdolnosc kochania drugiego czlowieka jest jedynym przeblyskiem tego, ze jestesmy stworzeni dla wiecznosci. Krystyna Jaworska

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Marysiu w Twoim rodzinnym domu - rodzice i siostry przyjechały z daleka, tylko Ciebie brak, bo Ty jesteś tak daleko ....daleko. Ale mamy Cię blisko serca. Jesteś z nami, w naszych myślach i wspomnieniach. Odwiedzaj nas chociaż w snach.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Tajemnicze myśli, wzruszające chwile, czar ulubionej muzyki, cała garść wspomnień zatrzymanie się w biegu i myśli, marzenia,sny Pamiętamy o Tobie. Śnij spokojnie Maniu.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

(*)

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Nothing compares to you...

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Pada deszcz i i niebo płacze i słoneczko się nie śmieje do nas. Pogoda na zadumę i nastrój smutku. Mało na tej ziemi radości, a serce złamane i oczy zapłakane. Jedyne pocieszenie, że Ty jesteś w Raju - krainie wiecznej szczęśliwości i miejscu błogim, bez trosk i zmartwień. I to jest pewne, że z czasem się spotkamy. Zawsze miałaś wiele przyjaciół , i dalej jesteśmy przy Tobie. A tam gdzie jesteś to swoim ciepłem przygarniasz innych. Zostań z Bogiem.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Wielka szkoda, że Koleje Losu nie sprzedają biletów powrotnych i Ty-Marysiu już nie powrócisz z tej podróży.... I choć "rozłąka jest naszym losem a spotkanie-naszą nadzieją" tak trudno pogodzić się z tym co się stało. Byłaś małą iskierką, Wielkiego Bożego Płomienia, żyłaś, kochałaś, doświadczałaś, żyłaś najlepiej jak umiałaś.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

I look at your pictures and see how happy you made the people around you. When you were here with us I never thought about how important your laughter and good moods were, and how you managed to make those you loved feel good about themselves. I wish I had learnt from you and be able to give freely and generously to the people I love. You are really sorely missed by everyone. This last year without you has not been easy; wherever you are please think of us and send us your good will. I wish that what you gave us doesn't come to pass and that we always keep some of your warmth and joy and love for life in our hearts. Juliancitek I wish your laughter had never escaped my ears, that I hadn't ran from your side before hearing your heartbeat, and that my eyes hadn't strayed before finding the honesty of yours Today I could do with some of your magic. I hope the echo of your voice is still heard in a room in my house, that you slipped into my pocket what I foolishly didn't take from your open hand, that you packed a coat in my bag for these rainy days, and you surprise us all again and you're there when our train arrives

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Obudziliśmy się rano, za oknem szaro... Od rana pada deszcz ulewny. To niebo płacze z Aniołami. Z nieba łzy spływają.... Marysiu! Minął rok jak Ciebie nie ma z nami. Smutkiem łza toczy wspomnienia...wspomnienia chwil, które nie utonęły w rzece zapomnienia,...westchnienia... Ech...gdyby tak zmyć deszczem to najgorsze wspomnienie...,i zatopić się w nowych przeżyciach bez wytchnienia... Czy dziś słońce wzejdzie zza chmury? Czy może zobaczymy kolorową tęczę na Niebie..? Czy oświetli nas swoim blaskiem, gdy spotkamy się dzisiaj na Twojej Mszy Świętej i przy Twoim grobie? Przyjaciele z Hospicjum

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Blog Mani zawierał, oczywiście, nie tylko relacje z pobytu w Kobylinie. Mania, posługując się sprawnie językiem Internetu nacechowanym młodzieżowym slangiem, opisywała skrótowo, lecz plastycznie rozliczne swe przygody - w szkole, w domu, u dentysty, na spacerze, w parku, w autobusie, na koncercie, w klubach, na zakupach itp. Opis soboty 26 lipca 2003 kończył się tak: "...Porobilismy kilka zdjec (okolo 70), ale jak Ce dorwal sie do aparatu to aparat sie zawiesil i niewiele fotek wyszlo, chyba z jakies 5. Jimmi info dla ciebie: Twoje fotki z Markiem przed klubem sa :). Fajne :) Okolo 21.00 z Ania zmylysmy sie na Plac Zwyciestwa. Tam byl festyn i Kasia Kowalska, troszq jej posluchalysmy. Spotkalam Agatke, jestem z nia umowiona na pon. idziemy sobie fotki popstrykac :). Heh , dzionek byl udany, posznalysmy 2 kolesi. Spotkalam Koksa, o losie,...jak dawno go nie widzialam. Ogolnie dzien byl udany :) Cya." Wszystko jasne, tylko - co znaczy "cya"? Początkowo myślałem, że to literówka. Może miało być: "ciao" lub "cmok"? Nie, różnice są zbyt duże. Zajrzałem więc do internetowego słownika slangu i mowy potocznej, dzięki czemu już wiem, że "cya" to skrót od angielskiego "see ya", "see you" (do zobaczenia). Nie miałem szczęścia spotkać Mani w realu, ale wierzę, że jeszcze się zobaczymy. Maniu, cya...

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

wiesz aniołku ze minął już rok? a wiesz ze przez ten rok, nie bylo dnia zebym o Tobie nie myslala? zgaslas iskiereczko a tak jasno swiecilas wsrod nas.. nie potrafie zapomniec..nie pogodzilam sie.. bylas zbyt AWESOME zeby odejsc ot tak! brak Cie misiu:*

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Za chwilę minie rocznica Twojej nieobecności wśród nas - ale pamięć o Tobie będzie mi towarzyszyć do końca moich dni . Kocham Cię Marysiu K. Jaworska

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Smirerc : nie jest ciemnoscia:to tylko lampka gasnie; bo zaczyna sie dzien i nowe zycie.... JJutro minie rok jak odeszlas pograzajac wszystkich w ogromnym smutku i zalobie. Dnia tego nie zapomne do konca zycia niepewnosc czy to prawda czy tylko koszmarny sen niestety prawda ogromny bol rozpacz:; nie umialam znalez slow pocieszenia dla Mamy;Tatyi;bonie bylo takich. Przez caly rok nie bylo dnia aby o Tobie Marysiu nie myslec ; modlic sie; i palic swieczki codziennie spogladasz na mnie ze zdjecia. Zaluje;ze jestem tak tak daleko i nie moge polozyc kwiatow zapalic znicza na Twoim domku. Jestem pewna; ze tam gdzie jestes tez jestes kochana i szczesliwa otoczona aniolkami: rodzina i pzryjaciolmi; ktorych Tam poznalas.Spoczywaj w pokoju. Matka chrzestna.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Zbliza sie rocznica jak odlecialas w zaswiaty. Bylas wesola i piekna jak pierwsza wiosenna jaskolka . PorownujeCie do jaskolki; bo to moj ulubiony ptak. Przyjechalas do domu i odjezdzajac nie wiedzialas; ze nie wrocisz; jak te piekne wesole ptaszki odlatuja i nie wiedza czy wroca. Bylas piekna dziewczyna jak nierozkwitniety paczek rozy. Poznalam Cie na internecie u cioci Oli; mysle; ze tam gdzie jestes to widzisz co sie tu dzieje.Bylas piekna i jednoczesnie tajemniczy Twoj usmiech i Twe piekne oczy mowily mi: ze wiesz cos o czym inni nie wiedza.Szkoda; ze Cie nie znalam. Spoczywaj w pokoju. Ciocia-Babcia Stasia.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Witaj Maleńka, już od kilku dni chodzę smutna, markotna i zamyślona. Wiem, że przeżyję ten dzień tak samo jak w zeszłym roku: zrozpaczona, przygnębiona i nieobecna. Bardzo mi przykro, że tak daleko mieszkam i nie mogę przyjechać pomodlić się za Ciebie w Twoim rodzinnym mieście ale zrobię to w Toruniu, połączę się z wszystkimi, zapalę świeczkę i oddam Ci moją modlitwę. Tęsknię. Twój Krejzolek

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Oddali byśmy wiele, by zawrócić czas, by to co się stało, nigdy się nie wydarzyło, ale nie mamy takiej mocy. Bóg chciał byś zamieszkała w niebie. Już rok jak Cię nie ma z nami - ale jak bardzo nam Ciebie brakuje. Pewno jest tam Ci dobrze, ale nam bez Ciebie jest bardzo bardzo ... żle . Będziemy się łączyć z Tobą wspólną modlitwą.Zawsze będziesz w naszych sercach.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

ze kiedys okaze sie, ze czas leczy.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

"Nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury". EMILY DICKINSON Marysiu patrzę w niebo i myślę sobie - było wiele chwil w Twoim życiu, chwil, które nadchodziły niespodziewanie, szybko, a .... jeszcze szybciej odchodziły. Tak niespodziewanie Ciebie zabrakło!

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

....świat się pomylił ... nie tylko świat...

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Na zawsze wpisałaś się w moim sercu...~~~~

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Rok...tylko rok...aż rok?... Już rok za nami. Przez ten rok wiele nas zmieniło.... chwile smutku, płaczu...żalu...zwątpienia...,ale też chwile radości. Momenty, w których było "lepiej". Wiem Marysiu, że wszystko ma swój koniec i swój początek. Zawsze bedziesz w mojej pamięci i moim sercu. Płomień zgasł, ale pozostała nadzieja, która pozwala dalej żyć. Tak bardzo chciałabym cofnąć czas... Przekwitło już drzewko magnolii, którą kupowałaś z mamą do ogrodu w Hospicjum -pamiątka od Ciebie Marysiu. Drzewko kwitło w tym roku bardzo pięknie. Ten kwiat magnolii wysyłam tylko dla Ciebie.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Marysiu, trudno uwierzyć, że mija rok odkąd nie ma Ciebie tutaj. Ciągle jesteś mi bardzo bliska, a teraz moze jeszcze bardziej, bo kiedyś rozmawiałyśmy od czasu do czasu, teraz rozmawiam z Tobą codziennie, ale....Ty mnie tylko słuchasz....Bardzo nam smutno bez Ciebie.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Życie tak szybko dobiega końca, tyle pozostało nie dokończonych spraw, tyle nie wypowiedzianych słów. Zapalajcie małe światełka, bo nawet najmniejszy płomień ogrzeje wspomnienia o Marysi, która pozostawiła smutek, zadumę... i nadzieję na spotkanie po drugiej stronie. Zachowajcie Ją w swojej pamięci i wspominajcie... Zaświecę dla Ciebie płomyczek w pięknym i dużym zniczu szklanym, postawię go na Twoim pomniku marmurowym. Na Twojej ławeczce, przy Twoim grobie ucieknę marzeniami i w ciszy, tu przy Tobie, wrócę w przeszłość swoimi myślami... Zaświecę Ci światełko do nieba i niech da Ci tyle ciepła.. ile Ci potrzeba.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Gdy się miało szczęście, które się nie trafia; czyjeś ciało i ziemię całą, a zostanie tylko fotografia, to-to jest bardzo mało!!!!!!!!!!!!!!

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Marysiu może Pan Bóg zabrał Cię tak wcześnie do siebie bo chciał Cię uchronić przed cierpieniem??? Może nie umiał sobie poradzić tam ... u góry i potrzebował kogoś takiego jak Ty ..., młodej dziewczyny z cudownym, dobrym sercem, ale i z "charakterem", z tysiącem pomysłów na sekundę...? Nie znam odpowiedzi na te pytania, wiem tylko, że zostawiłaś ogrom pamięci w naszych sercach, w sercach ludzi, którzy Cię znali i kochali. Dziękujemy za każdą chwilę, za piękne wspomnienia związane z Tobą, bo one pozwalają nam na chwile szczęścia...

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Fragment prezentacji z 17/06/2008 zawierajacej zdjecia Marysi i wpisy z Naszej Klasy

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

chmury otuliły błękitne niebo, jakiś człowiek zagląda z za okna, postaci zmieniają swe miny, pada deszcz - krople zatrzymują się na twarzy, wracamy do domu - gdzie noc marzenia otwiera...

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

z każdym dniem, z każdą wizytą na ławeczce, z każdymi odwiedzinami na stronie, z każdym przeczytanym wspomnieniem, czy obejrzanym zdjęciem .. pokazywałaś mi więcej siebie niż kiedykolwiek, nauczyłaś mnie szacunku do życia i pokory. nie dlatego,że jesteś w Niebie. dla mnie wciąż jesteś tu,bardzo blisko.dajesz siłę. zarażasz energią i uśmiechem zostań ze mną .

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Marysiu to już rok jak Ciebie nie ma z nami. Jesteś wśród Aniołów i tam im pomagasz tak jak za życia pomagałaś potrzebującym, a było ich bardzo dużo.... Wiedz, że w naszych sercach pozostaniesz na zawsze. Ala od ciasta.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Łzy pod powieką zastygły, nie chcemy ronić ich więcej. Wierzymy, że jesteś szczęśliwa Chociaż nie bije Twe serce Teraz jesteś powietrzem, promykiem słońca na niebie, wolnością bezgraniczną, świadomością już czystą. Odeszłaś do świata lepszego, do źródła powróciłaś, tylko nam smutek, tęsknotę w sercu pozostawiłaś.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Tyle marzeń nie spełnionych, tyle wypraw nie odbytych, tyle słów nie wypowiedzianych, tyle rzeczy nie poznanych... Patrzę na płomień tlący się w zniczu, smutek i żal się we mnie budzi. Zadaję ciągle to samo pytanie: dlaczego Boże Ją zabrałeś? Zabierasz tych, co mają serca szlachetne, a ci bez niego po ziemi stąpają. Dlaczego śmierć musi rozdzielać tych..., którzy tak bardzo się kochają? Dlaczego to spotkało Ciebie Marysiu? Nikt się z tym pogodzić nie może. Została nam tylko nadzieja, że przemieniłaś się w pięknego Anioła.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Some nights stay up till dawn As the moon sometimes does for the sun. Be a full bucket pulled up the dark way Of a well, then lifted out into the light. W niektóre noce nie śpij aż do świtu Bo ksieżyc czasami zastępuje słońce Bądź jak pełen ceber, wyciągany z czarnej drogi Studni, by potem wznieść się do światła Maulana Rumi

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Wspominam Marysię, chociaż w porównaniu z innymi osobami tak niewiele mam do przekazania. Zwierzyłem się z tego mojemu przyjacielowi, a on odpowiedział: "Pisz wspomnienia, przekonasz się, jakie to trudne". Tak, trudne, tym trudniejsze, że, jak to ujął Milan Kundera: "Nic nie jest cięższe od współczucia. Nawet własny ból nie jest tak ciężki jak ból z kimś współodczuwany, ból za kogoś, dla kogoś, zwielokrotniony przez wyobraźnię". Współczuję z całego serca. Z bolesnym ciężarem trzeba się jakoś uporać. Jan Kochanowski w ostatnim, XIX trenie opisał swój sen, w którym z zaświatów pojawia się jego matka z wnuczką, Urszulką, na ręku. Matka pociesza Jana: "twoja namilejsza Orszuleczka żywie". Stara się go wzmocnić, mówiąc: "ludzkie przygody ludzkie noś". Ludzkie przygody znoś po ludzku. Nic się pod tym względem nie zmieniło od XVI wieku.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Kiedy w maju 2006 roku poprosiła mnie o rekomendację na studia na jednej z angielskich uczelni, poczułem się wyróżniony, że zwróciła się właśnie do mnie. Pisząc teraz kondolencje dla Jej Najbliższych patrzę na rekomendację, którą wystawiłem. Patrzę i pytam - "dlaczego?", dlaczego jest tak, że dzisiaj towarzyszę Marysi w Jej ostatniej drodze? To nie jest ta kolej losu. To nie ja powinienem Ją odprowadzać. Patrzę na mój kubek do herbaty, pożegnalny prezent od Marysi i Jej Koleżanek i kolegów dla mnie, i czytam: "Uśmiechnij się! 9 od ucha do ucha)". Czas leczy rany, lecz nie pozbawia nas pamięci. Na razie, odstawiam mój kubek. Sięgnę znów po niego, gdy żal po Marysi, pozwoli mi się mimo wszystko uśmiechnąć, kiedy przyjdzie mi Ją wspomnieć. A wspominać będę często. Marysi po prostu nie da się zapomnieć. Nauczyciel języka angielskiego, Andrzej Kurach Słupsk, 17.06.2008.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Szanowni Państwo, Rodzice, Siostry i wszyscy bliscy Marii Jerzyk pozwólcie, że złożę Wam wyrazy głębokiego współczucia z powodu tragicznej śmierci, która odebrała Wam Waszą Córkę, Siostrę i serdecznie ukochaną przyjaciółkę. Miałem ten honor, że opłakiwana dzisiaj Marysia, była moją wieloletnią uczennicą. Pamiętam, jakby to było wczoraj, kiedy będącą wtedy dzieckiem Marysię, Rodzice Jej dali mi przywilej uczenia języka angielskiego. Przez tych kilka lat, których zwieńczeniem była Matura w 2006 roku, Marysia wpisała się na zawsze do mej pamięci, jako uczennica mająca to coś szczególnego, co od pierwszego spotkania kierowało na nią uwagę otoczenia. Była dzieckiem, a później stała się młodą dziewczyną, ciekawą świata, z głową zawsze pełną pomysłów i sercem otwartym na innych ludzi. Nauczyciel języka angielskiego Andrzej Kurach Słupsk, 17.06.2008

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

......każdy list do Ciebie Maryniu jest prezentem dla nas....-dziękuję- mama

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

....liczę na Ciebie Marysiu i tak bardzo mi Ciebie brak.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

...- dlaczego tak nagle i właśnie teraz a przecież miało być lepiej. Wystarczyła chwila, miałaś tysiące marzeń....a pozostały wspomnienia o żywej zawsze radosnej, o dzwięcznym i zarażliwym śmiechu Marysi. Ta różyczka dla Ciebie Marysiu.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Wiem, że lubiłaś kwiaty Marysiu dlatego tą drogą wysyłam Ci z okazji Dnia Dziecka bukiet konwalii... Pamiętam o Tobie Aniołku.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Wiekieś Im uczyniła pustki w domu swoim, Nasza droga Marysiu tym znikinieniem swoim. Pełno ich, a jakoby nikogo nie było: Jedną najdroższą duszą tak dużo ubyło. Tyś za wszytki mówiła, za wszytki śpiewała, Wszytkieś w domu kąciki zawżdy pobiegała, Nie dopuściłaś nigdy Matce się frasować ani Ojcu myśleniem zbytnim głowy psować, To tego, to owego wdzięcznie obłapiając I onym swym uciesznym śmiechem zabawiając. Teraz wszytko umilkło, szczere pustki w domu, Nie masz zabawki, nie masz rośmiać się nikomu . Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje, A serce swej pociechy darmo upatruje.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Głęboko w duszy, poza bólem i wszelkimi rozproszeniami życia, leży odległa i wielka cisza... Marysiu widziałam Ciebie...piękną i uśmiechnietą...Nieskończony ocean spokoju, którego nic nie może zakłócić. To co widziałam "przekracza wszelkie zrozumienie"... Widziałam Ciebie w kwiatach, w piosenkach, w motylach na mojej dłoni... Podążałaś w kierunku złotego blasku, oddalałaś się coraz bardziej... coraz bardziej..., a ja nie potrafiłam nawet krzyknąć żeby Ciebie zatrzymać.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Gebruikersavatar
hospicjum-slupsk
15 years ago

...gdzie jesteś Marysiu, czy ta odległość jest taka sama...~~

Gebruikersavatar
jagoda
15 years ago

Jestem pewna....Marysia jest tuż,tuż, jest z nami.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Gebruikersavatar
jagoda
15 years ago

...a nie mówiłam,mam Was.

Gebruikersavatar
Anonymous
15 years ago

Gebruikersavatar
jagoda
15 years ago

To właśnie Ty - cała Ty.

Gebruikersavatar
Magda J.
15 years ago

Tęsknie tęsknie tak strasznie tęsknie , tysiące kilometrów przechodziłyśmy tą droga ...

×
We use technologies like cookies to store and/or access device information. We do this to improve browsing experience and to show (non-) personalized ads. Consenting to these technologies will allow us to process data such as browsing behavior or unique IDs on this site. Not consenting or withdrawing consent, may adversely affect certain features and functions.
Functional Always active
Statistics
Marketing
Accept Deny Manage Save
Privacy Policy