Marysiu odwiedziłam Cię w drugi dzień świąt. Dużo miałaś odwiedzin, kto tylko mógł to był u Ciebie.
Masz piękną kolekcję ślicznych aniołków - bo Ty sama jesteś - - najpiękniejszym
Aniołem w naszych sercach. Siostry przyjechały do Ciebie z tak daleka , by być przy Tobie. Rodzice są u Ciebie w każdy dzień, i wciąż dbają by paliło się
mnóstwo światełek, i pięknych latarenek. U Ciebie jest tak pięknie.
Ale i tak czujemy Twoją obecność, że jesteś z nami - i tak łatwiej żyć z tą myślą.



Życzę Ci wiele szczęścia w życiu, Aby Ci się wszystko udawało; Egzaminów, abyś pozostał silny. Łez abyś pozostał człowiekiem Nadzieji abyś odnalazł szczęście. I wish you the best of luck in life, So that everything turns out the way you want it; Exams so that you remain strong, Tears so that you remain human Hope so that you find happiness.

tak bardzo jak chciałabym życzyć Tobie Wesołych Świąt,tak bardzo życzę tego Twojej rodzinie-bo Ty,to Oni. Z całego serca życzę spokoju i wiary...

Czas wraz z kolędową wrzawą,
wraz ze świątecznymi pozdrowieniami,
blisko anielskich głosów,
Twym niezwykłym żartem,
ciepłych, spokojnych,
z nadzieją na jasne światełko,
świąt życzymy Twym najbliższym,
gdzieś z urokliwego obłoku...
Mańka! - pozdrawiamy Ciebie.

W tym szczególnym dniu chciałam złożyć życzenia Rodzinie Marysi.. aby Święta Bożego Narodzenia pomimo wszystko były rodzinne i radosne. Jasiu na pewno narobi dużo hałasu przy otwieraniu prezentów:) w Nowym Roku życzę przede wszystkim siły i zdrowia. Mania jest z nami wszystkimi .. choć nie słyszymy już jej śmiechu, lecz wiem że jest z nami. Jest w nas, w naszych wspomnieniach. I będzie z nami zawsze, każdego ranka, każdego dnia w Nowym Roku.. i będzie nam dodawać siły i wiary w siebie.. :*
Maniuś ja spędzam dziś pierwsze święta za granicą,Francja, nowe potrawy, inni ludzie przy stole.. jednak to nie to samo. Tylko wiesz, już nic nie jest takie samo. Odwiedzę Cię niedługo.. jak tylko wrócę do domu..:*

Kochana Mario,
Tak dlugo szukalam slow aby wyrazic kim bylas, ale wlasciwych nadal nie znalazlam. Bo jak tu wyrazic uczucia? Jak tu opisac, jak kochana bylas? Jak urocza, jak spontaniczna? Jak tu powiedziec, ze potrafilas wpasc do pokoju jak tornado? Ale tornado, ktore kazdego rozbrajalo, ujmowalo i zawsze wielka sympatie wzbudzalo. Jak tu wyrazic moja radosc, ze moglam mieszkac w Twoim pokoju, ze tak bardzo za to dziekuje? Jak tu powiedziec, ze bylo tak dobrze, tak szczesliwie? Jak to pokazac jak bardzo zawsze czekalam, zeby Cie zobaczyc, z Toba o tylu roznych rzeczach i w tak swobodny sposob rozmawiac? Jak tu wyrazic Twa spontanicznosc i prawdziwa radosc z powodu takiego drobiazgu jak wisiorek do komorki? Jak tu powiedziec ile bylo pisku, bo Ciebie to naprawde cieszylo? A jak wykazac ile dobrego robilas, bo uwazalas to za cos zupelnie normalnego? Jak mam powiedziec, jak jest mi przykro, ze nie poznalam Cie z Mauricym, chociaz tak obiecywalam? Jak mam powiedziec, ze nie rozumiem , ze odeszlas? Jak mam wyrazic, ze tak strasznie boli, ze Cie tu nie ma? Jak mam to mowic przy bolu Twoich rodzicow i siostr? A co mam robic, gdy nie jestem w stanie Ich pocieszyc, bo naprawde pocieszyc Ich nikt nie jest w stanie? Jak uniesc bol, a jak Ich ukoic? Jak musza isc dalej, razem ale bez Ciebie? Mario kochana, naprawde nie wiem. Nie umiem wyrazic tego co czuje. Jedyne co wiem to to, ze strasznie nam Ciebie brakuje. Bardzo za Toba tesknimy i w naszych sercach na zawsze Ciebie nosimy.
Aska Hogeweg

MARYSIU - jak oglądam, te piękne zdjęcia ze Świąt Bożego NARODZENIA, zrobione
w poprzednich latach, to wydaje się, ze to nie jest prawdą, że jesteś daleko.I tak jesteś z nami w każdy dzień, nie tylko w święta. A życzenia Twoje z okazji świąt , są przepiękne, bardzo wzruszające i tak pięknie to tylko TY potrafiłaś wyrazić to co czułaś i zawsze zachowałaś się tak , by być pozytywnie zapamiętaną. Zawsze będziemy Cię pamiętać i wspominać.




Rozdajesz prezenty - a sama byłaś wielkim prezentem - szkoda, ze tak na krótko.

Maniusia miała w swoim komputerze życzenia bożonarodzeniowe w 17 językach, a oto jedne z nich: To those we love and see each day and other loved ones far away, To all good friends who mean so much and those with whom we're not in touch... May Peace Hope and Love Be with You Today Tomorrow And Always. Merry Christmas! Dla tych, których kochamy i widzimy codziennie I dla tych, których kochamy, ale są daleko, Dla wszystkich dobrych przyjaciól, którzy tak wiele znaczą I dla tych, z którymi nie jesteśmy w kontakcie… Niech Pokój Nadzieja i Miłość Będą z Wami Dzisiaj Jutro i Zawsze Wesołych Świat! 5 grudnia 2006

Wiesz że zaglądam do Ciebie kilka razy dzienne, kiedyś było odwrotnie, to Ty zaczepiałaś mnie ... ciociu, muszę Ci coś opowiedziec. Teraz ja przychodzę jak do dobrej przyjaciółki i opowiadam co u mnie... przyjaciółki, która zrozumie, poradzi. Czasami mam wrażenie że jesteś blisko, śmiejesz się do mnie i obserwujesz... , wiem że to tylko moje myśli przyciągają Ciebie do mnie i moja wyobraźnia, która czasami płata mi figle.... ale czy tak do końca wyobraźnia? nie jestem pewna. Za parę dni Święta... wspominam lata które spędzaliśmy razem, rodzinnie u Was w domu... śmiech, gwar, prezenty i te nasze głośne, wesołe rozmowy przy stole... papierosy wspólnie wypalane na tarasie mimo zimna na dworze, ale komu to przeszkadzało :) ogień w kominku i w ogóle klimaty których się nie zapomina...
Teraz będzie inaczej... ale będziesz z nami, jak kiedyś... pogadamy, pośmiejemy się, powspominamy... tylko jednak inaczej!

Droga Marysiu, już święta się zbliżają, nie będzie tak jak zawsze, bo bez Ciebie.
Ale i tak będziesz z nami - w myślach, wspomnieniach i w naszych sercach.
To będą święta które spędzisz, ze swoją babcią i dziadkami i z wujkiem Tomaszem.
Brakuje nam Ciebie - i tak, nam ciężko, serca zranione i oczy załzawione. Marysiu
masz cudowną rodzinę - wspaniałe siostry i rodziców. I jedna sekunda przewróciła ich świat do góry nagami. Jak z tym żyć???

To juz pol roku bez Ciebie i trudno jest sobie wyobrazic jak przezylismy te wszystkie dni i noce pelne smutku, teskonty i zalu... Zamykam oczy i ciagle widze Twoja usmiechnieta twarz piekniejsza niz na zdjeciach i slysze Twoj wesoly glos, ladniejszy niz na filmikach. Probujemy trzymac sie tego co Nam pozostalo, zeby zal i tesknota ostatnich dni, nie przeslonila pieknych wspomnien z tych dwudziestu lat, ale nasz swiat bez Ciebie jest juz inny. Mam nadzieje, ze jestes teraz blisko i kazdego dnia wyobrazam sobie, ze znow sie spotykamy, tyle mam Tobie do powiedzenia, ale moze Ty juz wszystko wiesz... Trudno jest wierzyc w cos tak abstrakcyjnego, ale jesli ma sie do wyboru wierzyc albo nie, to chyba pozostaje wierzyc, ze kiedys tak bedzie. Jedno wiem na pewno i to daje mi nadzieje na ciag dalszy- taka wielka milosc nie konczy sie tak po prostu.

Droga Marysiu wiesz, że mam malutkiego wnuczka, który spędzi z nami pierwszą w życiu gwiazdkę i tak się cieszę, że spotkała mnie taka radość. Ale w moim sercu jest też i smutek, że to pierwsza gwiazdka bez Ciebie - i tak trudno jest się z tym
pogodzić, że życie niesie z sobą, biel i czerń. Radość i smutek i ten ból w sercu,
który tkwi jak kolec i wciąż boli.

Otrzymałam od Twoich Rodziców...od Ciebie... srebrną bransoletkę.Ten niespodziewany prezent "spadł jak grom z jasnego nieba". Założyłam ją na rękę i na zawsze Marysiu tu pozostanie... to mój amulet...Będzie mi przypominała Ciebie...będzie mi pomagała w rozwiązywaniu zadań codziennych. Dziękuję.
Jesteś cały czas tak blisko, a zarazem daleko.Twoi Najbliżsi i wszyscy Ci, którzy byli trochę dalej, czują przez cały czas smutek, który często ich radościom podcina skrzydła... i w deszczu ukrywa burzę łez... Marysiu w codziennej modlitwie proszę Pana Boga by dał Tobie ciepło i by nie opuszczała Cię radość tak jak tu na ziemi. Niech Ci śpiewają i grają Aniołowie.

Dziś na dzień św. Mikołaja spotkała mnie szczególna niespodzianka. Twoi rodzice
przekazali mi pięknego anioła, od Ciebie, którego nazwałam Twoim imieniem
MARYSIA, będzie na zawsze mi symbolizował Ciebie. Bardzo się cieszę, bo Twój anioł będzie ze mną, w moim sercu i duszy. Ty zawsze obdarowywałaś wszystkich , różnymi
rzeczami i Swoją dobrocią, pozostawiłaś po Sobie dużo pamiątek i wspomnień. A cóż, ja mogę Ci ofiarować, modlitwę , świeczkę i wiele ciepłych wspomnień. Jesteś przy mnie - czuję to.

Marysiu wczoraj były imieniny Twojej siostry Basi. Wiem, że chciałabyś być razem z nią, ona na pewno bardzo by chciała, być z Tobą, pewno czekała na telefon od Ciebie, lub na jakiś znak, że jesteś. Bo są chwile, że zapominamy, że jest inaczej.
Wciąż jesteś obecna w naszym życiu, jesteś w niebiańskich obłokach i patrzysz, co
u nas, jak nam życie płynie. Czujemy, że jesteś blisko i tak zawsze będzie.

Hej ! Kochana Marysiu ..niedługo Mikołajki , a ja tego dnia czyli 6 grudnia włożę do swojego buta (dla Ciebie) .....pewnie się domyślasz co to będzie?...tak to Twój ulubiony marcepan! Pamiętaj , żeby mnie odwiedzić ...zastukaj do drzwi a ja....Tobie otworzę!!!! Albo nie, zostawię drzwi otwarte ,żebyś zawsze mogła wejść!!!

Jesteś ciagle w moich myślach i zawsze rozważam w głowie " hmm, ciekawe co by zrobiła Mania, ciekawe jak by zareagowała, czy postąpiłaby tak samo jak ja?". Pewnie gdybyś tu z nami była, wiele spraw potoczyłoby się inaczej, rozładowałabyś atmosferę, postrofowała nas i wszystkie znów zespoliła w krejzolską paczkę. Bardzo mi Ciebie brakuje...

Marysiu - z mojego okna widzę Twój dom rodzinny, i wciąż przytłacza mnie ogromny żal, smutek i tęsknota. Tak blisko byłaś nas, a teraz jesteś tak daleko. Opuściłaś dom
nieplanowanie, zostawiłaś wszystko, rodziców z bolącym sercem i rozdartą duszą z załzawionymi oczami i tak trudno się z tym pogodzić, że na tym świecie jesteśmy na chwilę. Siostry Twoje też są daleko, ale odwiedzają rodziców i miejsce pamięci o które troszczą się całym sercem. Ty też ich odwiedzaj w snach, sprawisz im ogromną radość i dodasz im otuchy.
Lech Ró?a?ski
16 years ago"Gdzie nas powiedzie skrajem dróg Gzygzakowaty życia sznur" E. Stachura: Ballada dla Potęgowej